Po raz kolejny kolor zmienił czołg T-34, który stoi na cokole obok Budynku Kulturalno-Oświatowego. Tym razem nie był to akt wandalizmu, jak to miało miejsce w nocy z 12 na 13 sierpnia, lecz planowe działanie. 

Kilkanaście dni trwały przygotowania do pomalowania czołgu na oryginalny zielony kolor. Najpierw trzeba było usunąć stare warstwy farby, dokonać odtłuszczenia i zabezpieczenia obiektu.

Czołg jest obiektem historycznym – to pamiątka po II wojnie światowej, depozyt z Muzeum Wojska Polskiego. Postawiony został w miejscu, gdzie w „czasach radzieckich” stał czołg-pomnik stacjonującej w Bornem Sulinowie 6 Gwardyjskiej Witebsko-Nowogrodzkiej Dywizji Zmechanizowanej Wojsk Federacji Rosyjskiej.

Do przeprowadzenia tej, wbrew pozorom skomplikowanej i kosztownej operacji, przyczyniło się wiele osób:
– nieodpłatnie farbę do pomalowania czołgu przekazał pan Krzysztof Strykier, prezes firmy Auto-Hit z Makowa Mazowieckiego,
– w załatwieniu farby pomagał dr Piotr Matejuk, syn oficera jeńca wojennego z Oflagu IID Gross Born, który osobiście i bezpłatnie przywiózł farbę z Makowa Mazowieckiego,
– farba podkładowa i środki chemiczne do pomalowania gąsienic czołgu zostały zakupione ze środków otrzymanych z Rad Osiedli nr 1 i 2 w Bornem Sulinowie,
– główne prace przygotowawcze (usuwanie starych powłok malarskich) oraz malowanie wykonał pan Grzegorz Olejarz z Bornego Sulinowa.

Wszystkim serdecznie dziękujemy!